Tak sobie myślę, że mimo iż Zagwozdka (czyli domniemany Finckenstein na obrazie Lady M.) nie zostanie prawdopodobnie nigdy rozwiązana, na brak zagadek nie mogę narzekać 😉
Otóż od jakiegoś czasu (dość niemrawo wprawdzie, ale jednak) – zabieram się za Loitzów…
A to za sprawą płyty nagrobnej z Kwietniewa:
Jedyne co mi przychodzi do głowy to Zofia Loitzówna (córka Hansa III i Elżbiety von der Osten z Płotów) i Szymon Bahr z Gdańska… (1578)
I znowu pytanie – co kto wie?
Bo ja na razie nawet nie mam kiedy zająć się poszukiwaniami…
Życie przewodnika wbrew pozorom to wariactwo. I nie ma mowy o spokojnym „szperaniu” w bibliotekach… 😉