Dzisiaj od rana świeciło słońce. Nos i uszy jakoś nie czuły mrozu (dopóki nie znalazłam się pod klifem redłowskim… 🙂 ).
Ruszyłam więc na polowanie z aparatem. Ruszyłam do Orłowa.
Dzisiaj od rana świeciło słońce. Nos i uszy jakoś nie czuły mrozu (dopóki nie znalazłam się pod klifem redłowskim… 🙂 ).
Ruszyłam więc na polowanie z aparatem. Ruszyłam do Orłowa.
The URI to TrackBack this entry is: https://czaykowska.com/2014/02/04/refleksy-i-cienie-orlowo/trackback/
Skomentuj