Z cyklu Ciekawe – Kopernik znaleziony w sieci

Lubię Doktora Kopernika.

Polubiłam go wiele lat temu, kiedy to wreszcie uczciwie i rzetelnie zabrałam się za studiowanie jego życia. Bo życie ten pan miał naprawdę bardzo wielowątkowe i na pewno nie nudne. Nie, nie chodzi o te bzdurne sensacje wokoło jego rzekomego związku z Anną Schilling (ale tak to jest, jeśli opinie ferują ludzie nie mający pojęcia o głębokiej przyjaźni czy o powiedzeniu „siedzieć na jednej grzędzie”). Zresztą tutaj zawarłam mój stosunek do tego całego niemądrego szumu medialnego, niemądrego bo spłycającego postać Doktora. To takie znamienne dzisiaj, że jeśli gdzieś nie ma choć kawałka seksu (najlepiej w stylu hard porno), przekleństwa, agenta, spisku czy morderstwa, to wiadomość, czy historia staje się nieciekawa i bywa uważana za nieprawdziwą…

A Doktor Kopernik jest interesujący jako Człowiek na tle WTEDY i TAM.

Toteż ucieszyłam się ze znaleziska (ponownie w sieci) 🙂

Załączam owo znalezisko, czyli odsyłacz do ciekawego programu o Doktorze Koperniku.

Temat Mikołaja Kopernika będzie zajmował kolejne pokolenia, bo wciąż niewiele wiadomo choćby o jego młodości. Nawet czasy stosunkowo dobrze udokumentowane niosą ze sobą tajemnice. Jak choćby położenie słynnego pavimentum, które to sobie sam zbudował dla prowadzenia obserwacji. Między bajki bowiem można włożyć opowieści, że to było na tzw. Wieży Kopernika… Wciąż także ciekawi sprawa wpisania De Revolutionibus do Indeksu Ksiąg Zakazanych (i usunięcia z niego dopiero po niemal 300 latach). Ciekawi też pochodzenie rodziny i geneza nazwiska… No i ten złamany nos, czy szrama na czole. Wciąż porowokują domysły.

Niedługo znowu jadę do Doktora Kopernika podładować akumulatory psychiczne; pewnie też znowu mi się przyplącze jakaś zagwozdka. Bo jak na razie wszystkie zostały rozwiązane 😉

The URI to TrackBack this entry is: https://czaykowska.com/2012/11/29/z-cyklu-ciekawe-kopernik-znaleziony-w-sieci/trackback/

RSS feed for comments on this post.

5 KomentarzyDodaj komentarz

  1. A mnie najbardziej frapują dwie rzeczy, pierwsza to literacki okres w czasach studenckich. Jakie w tym kółku pasjonatów wtedy wiersze powstawały. 🙂 A druga rzecz, to fakt, że dla dr Kopernika, który przecież skończył trzy fakultety (matematykę/ekonomię, medycynę i prawo), astronomia nie była pracą – ale pasją. Mikołaj nie był astronomem – był hobbystą. I właśnie dlatego mu się udało. I to jest moim zdaniem najbardziej fantastyczne! 🙂
    Dobrze, że napisałaś o Annie bo mnie na takie „deliberacje spod kurnika” zawsze szlag trafia. 🙂

    • mnie najbardziej interesuje jego zarządzanie dobrami kapituły, lokacje łanów opuszczonych… To było genialne! A o Annie co i rusz ktoś plecie farmazony i duby smalone, jakby się wszyscy nagle gremialnie nawąchali kleju.

  2. boż organizacja przestrzeni zarządzanej – to SZTUKA (może się jeszcze okaże, że to płodne poldery, już nie chcę snuć domysłów, że kontynuacja holenderskiego gospodarowania). A tak nawiasem Pani Kasiu, czy ma Pani na szybko pod ręką – jakiś sznurek do tego —

  3. już mam z Wikipedii – z marca 2012 – są: Pluski –
    Naglady i Gryźliny – a teksty we FROMBORKU


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: