No i stało się, musiałam pojechać na stadion PGE Arena…
Chyba jako jedyna w całym mieście nie poddałam się tej ogólnej histerii zachwytów nad cudem techniki i inżynierii. Stadion jak stadion. Najważniejsze jest kto w nim robi atmosferę… A z tym u nas, jak wiadomo, jest źle. Pod każdym względem źle. Żeby nie powiedzieć ŻENUJĄCO.
No, to chociaż stadion jest ładny. Bo urody mu nie można odmówić.
Załączam zdjęcia i zamykam temat.
🙂
[…] Komentarze « PGE ARENA […]
„Najważniejsze jest kto w nim robi atmosferę… A z tym u nas, jak wiadomo, jest źle. Pod każdym względem źle. Żeby nie powiedzieć ŻENUJĄCO.”
żenująca to jest Pani wypowiedź…
co jest pod każdym względem źle? proszę uściślić
rozumiem, że wyłażą Pani kompleksy, małomiasteczkowość?
była Pani na meczu?
cieszę się, że aż tak Pana ruszył ten tekst 🙂 może jeśli będzie więcej takich „słusznie oburzonych” – wreszcie coś się zmieni. A co do tego CO jest źle, to proszę spojrzeć w tabele, a co do miasta – przejść się ulicami i zobaczyć jak znika atmosfera miasta, a jak zastępuje ją tandeta 🙂 wszystko w temacie
zrozumiałem, że chodzi Pani o piłkarzy. to fakt są najsłabszym elementem tej układanki ale to bardzo złożony problem. do stadionu pasują jak pięść do nosa.
nie ma co tego tutaj roztrząsać.
zacząłem niefortunnie od tego tematu na Pani blogu, potem starałem się, na razie pobieżnie, przejrzeć jego treść.
trafia, nie ukrywam, w moje zainteresowania terenami na wschód od Gdańska, szczególnie Warmia i Mazury Północne.
w lipcu zeszłego roku wraz z przyjaciółmi udało mi się odbyć wyprawę rowerową wzdłuż granicy z obwodem.
kilka miejsc z Pani bloga miałem okazje odwiedzić 🙂
wiele więcej oczywiście autem.
będę odwiedzał Pani bloga, świetna robota.
pozdrawiam
No cóż, co do PGE Areny i piłkarzy – to prawda, to baaaaardzo złożony problem. Denerwuje mnie to, jak zresztą wiele spraw w mieście 😦
a jeśli chodzi o tereny,które opisuję, to coraz bardziej w nie „wsiąkam” – bo zaiste pełne tajemnic i zwyczajnego piękna. Rowerem nie próbowałam – zresztą na to nie bardzo mam czas, niestety. Ale autkiem jak najbardziej, bo szybciej i więcej można zobaczyć w krótkim czasie, jaki zazwyczaj mam na takie peregrynacje. A jakby Pan, w trakcie swoich wycieczek po Prusach Wschodnich zobaczył coś, co zdecydowanie powinnam odwiedzić w pierwszej kolejności, proszę podrzucić pomysł 🙂 POzdrawiam i cieszę się, że Pan zajrzał dalej do bloga:)
I am really impressed with your writing skills as well as with the layout on your blog.
Is this a paid theme or did you modify it yourself? Anyway keep up the excellent
quality writing, it’s rare to see a great blog like this one nowadays.