Żuławy Steblewskie cz. 1- Kiezmark

Gdański Desant postanowił wziąć udział w wyjazdowym spotkaniu PTTK elbląskiego, jako, że od lat należymy do Koła w Elblągu i tak jakość jak i tematyka szkoleń bardzo nam odpowiada. W końcu, z racji naszych uprawnień – jest niejako po linii. 😉

Tym razem Elbląg jechał za granicę. Czyli za Wisłę. Czyli do nas. Czyli – na Żuławy Steblewskie.

Zaczęliśmy od Kiezmarka.

TUTAJ galeria zdjęć.

To niezwykle ciekawa wieś, niegdyś ważna, bo przewozowa (czyli że istniała tu przeprawa przez Wisłę). Według katalogu Osadnictwa Holenderskiego w Polsce – to dawna osada słowiańska (tu przydałyby się jakieś źródła mogące potwierdzić, lub odrzucić tę hipotezę). To, co jednak wiadomo na pewno, to to, że wieś została lokowana przez Wielkiego Mistrza Henryka Dusemera (TUTAJ o WM z Kroniki Mistrzów Pruskich Marcina Muriniusa, za stroną Domu Warmińskiego). Od II Pokoju Toruńskiego ( TUTAJ tekst traktatu pokojowego,  jakie zamieścił na swojej stornie Dom Warmiński, a także bardzo ciekawy WYWIAD na ten temat) do II Rozbioru Polski w 1793 r. pozostawał w domenie miasta Gdańska. W czasach osadnictwa mennonickiego także tutaj osiedli zwolennicy Menno Simonsa. Ale, tropiąc śladu Mennonitów na Żuławach – zauważymy iż na lewym brzegu Wisły nie było ich wielu. Tak też i w Kiezmarku, na ogólną liczbę ponad 400 mieszkańców, było ich tylko paru (w roku 1820 – 6). Dzisiejszy kościół pochodzi z pierwszej połowy XVIII wieku, i został wzniesiony na miejscu starszego, jeszcze średniowiecznego. Wieża zachowała relikty starszej budowli, i data 1653 na zegarze słonecznym, który wczoraj nie chodził ze względu na brak słońca. 😉 Sam kościół jest niezwykle ciekawy dla „plotkarzy rodowych” a to ze względu na gdańskie znane nazwiska tak w dawnych dokumentach „sponsorskich” jak i na zachowanych witrażach fundacyjnych w oknach prezbiterium (ale nie tylko). Mnie na przykład – objawił się tu kolejny Koń Sobieskiego… Ale o tym kiedy indziej… Już niedługo 😉

Przy dawnej drodze do przeprawy – zachował się budynek karczmy z początku XX wieku (dziś sklep). Wał wiślany, stanowiący obecnie dominantę wsi, do końca XIX wieku znajdował się o około pół kilometra bliżej Wielkiej Rzeki. Przesunięto go  dopiero podczas regulacji Wisły w latach 1889-1895. W roku 1973 oddano do użytku most – ten, przez który przejeżdżamy podróżując tzw. Siódemką. Warto zwrócić uwagę przy sposobności na strażnicę wałową z XIX w., która do dziś stoi na wale po południowej stronie mostu. Znikają bowiem owe strażnice – jak to miało miejsce z tą na prawym brzegu nieopodal Mostu Knybawskiego

Niedaleko Kiezmarka – po drodze do wsi Leszkowy mija się „przysiółek” Kiezmarka, o smakowitej nazwie Serowo. To m.in. tutaj ( bo dotyczyło to ogółem 16 miejsc na wałach) Niemcy wysadzili wał wiślany – usiłując w ten sposób zatrzymać lawinę Czerwonoarmijną… A dzisiaj? Dzisiaj Kiezmark mijamy z reguły na trasie, i bardzo rzadko się tu zapędzamy. A jeśli już, to znowu tzw. tranzytem do sąsiednich wsi, czy skrótem do Pruszcza i Gdańska, aby ominąć korek na popularnej Siódemce… Wczoraj – zapędziliśmy się do Kiezmarka, wysypaliśmy się z busa wszyscy, uzbrojeni w aparaty i notatniki. Zostaliśmy wpuszczeni do kościoła, rozbiegliśmy się po cmentarzu (przystając na chwilkę w zadumie nad grobem dwóch nastolatek zabitych parę lat temu na drodze przez bandytę za kierownicą…).

Z Kiezmarka przez Leszkowy i Długie Pole – pojechaliśmy do Giemlic… 

Ale o tym w części drugiej opisu. 🙂

A oto dopisek, jaki dodała Koleżanka (dziękuję Ewa!) na temat mostu. Bo o nim w ogóle nie wspomniałam. Niestety nie miałam okazji być na miejscu, kiedy w 1973 go likwidowano, i zastępowano obecnym…

„Ten most w Kiezmarku (pięć godzin stania w korku 2004) zastąpił most pontonowy, zainstalowany zaraz po wojnie. Natomiast pontonowego staruszka podzielono na dwie części, z których jedna do niedawna jeszcze była mostem w Drewnicy, a druga służy (? nie wiem, czy to dobre słowo?) Wyspie Sobieszewskiej. To rekord Guinnessa , jeśli chodzi o długowieczność pontonowców :) Powinien znaleźć się na liście zabytków.”

Published in: on 24 listopada 2013 at 20:09  2 Komentarze  

The URI to TrackBack this entry is: https://czaykowska.com/2013/11/24/zulawy-steblewskie-cz-1-kiezmark/trackback/

RSS feed for comments on this post.

2 KomentarzeDodaj komentarz

  1. Ten most w Kiezmarku (pięć godzin stania w korku 2004) zastąpił most pontonowy, zainstalowany zaraz po wojnie. Natomiast pontonowego staruszka podzielono na dwie części, z których jedna do niedawna jeszcze była mostem w Drewnicy, a druga służy (? nie wiem, czy to dobre słowo?) Wyspie Sobieszewskiej. To rekord Guinnessa , jeśli chodzi o długowieczność pontonowców 🙂 Powinien znaleźć się na liście zabytków.


Dodaj komentarz