Od 10 lat jeżdżę z grupami tu i ówdzie. 😉
No i dobrze, jeżdżę bo lubię. Podczas tych moich wyjazdów także jadam. jadam bo muszę i lubię przede wszystkim. Od lat też współpracując z biurami, firmami, czy touroperatorami, czy wreszcie z turystami indywidualnymi mam za zadanie wybór i polecenie dobrego jedzenia, a także miejsca odpowiedniego na posiłek.
Jako, że często zmieniając trasę, zapomina się doświadczenia kulinarne po drodze. A potem rozpacz, i panika, bo nawet miejscowości ze smakowitym adresem się nie pamięta. Jedyne, co się pamięta, to fakt, że, na przykład, zupa była wspaniała, a toaleta czysta…
Toteż postanowiłam spisywać wrażenia, zapisywać adresy, zachwalać to co warto, wytykać również błędy. Nie wszystkie miejsca niestety zasługują na wzmiankę pozytywną. I to też się znajdzie na moim blogu. Jako naczelny krytykant i tropiciel wszelkiej pretensjonalności a także niechlujstwa w każdym aspekcie – będę opisywała także takie sytuacje. Wierzę jednak, że mimo wszystko więcej będzie wpisów pozytywnych i dlatego zdecydowałam się na inaugurację nowego bloga jeszcze przed sezonem 🙂
A więc zapraszam na bloga „Polska – szczypta smaku„.
Skomentuj