Jakiś czas temu Krysia J. podpytywała mnie, kiedy pojawi się nowy Tutivillek… No, nie pojawi się na razie, bowiem sezon trwa w najlepsze. Częściej bywam w ukochanym Krakowie, czy równie uwielbianym Toruniu niż w moim Gdańsku.
I tak będzie do końca września…
Po drodze jakiś Malbork wytęskniony, Frombork serdeczny i Prusy Wschodnie, bez których życie traci smak…
A na razie, w ramach „zapchaja” wrzucam zdjęcie przepięknych maków polskich…
I niech no mi ktoś spróbuje wmawiać, że można jeździć na wakacje tylko za granicę, i że tutaj nie ma niczego pięknego !
Niewątpliwie jednak już wiadomo, co będzie hitem sezonu: Huta Katowice, Tyniec i Bielany… I to nawet podwójnie [ Agusia S. coś na ten temat też wie 🙂 ]
Skomentuj